Tytuł: What
if? A co gdyby?
Tytuł
oryginalny: What if?
Wydawnictwo
Czarna Owca
Autor: Randall
Munroe
318 stron
|
Nie znalazłam nudnej książki z banalnymi pytaniami, tylko zakręcone i wyczerpujące odpowiedzi na nonsensowne pytania. Przy wielu z nich śmiałam się w głos. Odpowiedzi Randalla są zabawne a przy tym naukowe i uczące. No bo kto nie chce poznać odpowiedzi na pytanie: "Co by się stało, gdybyśmy stworzyli układ okresowy pierwiastków z cegieł w kształcie sześcianów, a każda cegła byłaby zbudowana tylko z jednego pierwiastka"? Absurdalność tych pytań wykracza poza ludzkie pojęcie. Nigdy w życiu nie zastanawiałam się nawet nad połową z omawianych w książce spraw. To coś niesamowitego.
Obok ciekawego tekstu znajdziemy mnóstwo zabawnych obrazków, które ilustrują skomplikowane naukowe operacje, jakie funduje autor. Odgrywają one bardzo ważną rolę, ponieważ Randall Munroe z zawodu jest rysownikiem-amatorem i naprawdę fenomenalnie mu to wychodzi. Są tak zabawne i idealnie przedstawiają, co się dzieje z przedmiotem badań.
Odpowiedzi na pytania są zazwyczaj niesamowicie wyczerpujące, długie i chorobliwie hipotetyczne. Jednakże, dla tych, co nie lubią długich wywodów autor wprowadził 'cykl' pt. "Dziwne (i niepokojące) pytania z What if? Skrzynka odbiorcza nr..." (w zależności która to z kolei propozycja, w odpowiedni sposób ją numeruje). Znajdziecie tam wiele różnych zabawnych odpowiedzi na te najbardziej nonsensowne pytania w formie obrazków:
A to po angielsku:
Myślę, że to mówi samo za siebie. Uwielbiam tę książkę i bardzo się cieszę, ze miałam przyjemność ją przeczytać. Super, ze są tace ludzie jak Randall Munroe, którzy potrafią połączyć dobrą zabawę z nauką. Dzięki!
Nie przepadam za żadnymi ścisłymi przedmiotami, ale skoro mówisz, że jest to przedstawione w tak przyjemny i zabawny sposób, to być może kiedyś po nią sięgnę i zmienię nastawienie :)
OdpowiedzUsuńJustyna z livingbooksx.blogspot.com
Na pewno nie pożałujesz. :)
UsuńJa jako stuprocentowy human, nie wiem czy spodobałaby mi się ta książka, ale może kiedyś po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://miedzypolkami-ksiazki.blogspot.com/2016/04/zwiadowcy-ponacy-most.html